piątek, 13 maja 2011

Jak ocean

Ocean łez, ocean kłamstw
Ocean szans których nie wykorzystałeś...

Obiecuję, że nie będzie więcej łez
Nie chce pokazywać słabości
Teraz, jesteś wirusem, którego chce się pozbyć
A gdy kiedyś zobaczysz mnie w swojej głowie
Przypomnij sobie...

Ocean łez, ocean kłamstw
Ocean szans których nie wykorzystałeś...

Ukradłeś wszystko co miałam
A przecież nie tego chciałam
Wszystko miało być jasne
A potem wybrałeś inną drogę

Ocean łez, ocean kłamstw
Ocean szans których nie wykorzystałeś...

Może powinnam pokazać
Że miałam rację
Mogłam poczekać, zapomnieć
i odlecieć.
I nie powiedziałbyś że nie mogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz