poniedziałek, 20 grudnia 2010

Wpatrując się w lecący z nieba śnieg.
Pozwalam moim myślą błądzić
Nieświadomie wspominam twoją twarz.
Twoje spojrzenie, działające lepiej niż herbata.
Ten nieśmiały, słodki uśmiech.
Szukam odpowiedzi.
Szukam wyjścia z tej sytuacji...
Wzdychając w stronę nieba
nie oczekuję odpowiedzi.
Przewijam w myślach wspomnienia
Niepodjęte decyzje palą mnie od środka
Powiększając niemiłosierną pustkę.
Jedna mała iskierka
próbuje rozpalić płomień.
Nie chcę pozwolić jej zgasnąć.

środa, 8 grudnia 2010

Już wyżej, nie dam rady
podnieść głowy.
Już głośniej, nie mogę
do ciebie krzyczeć.
Zobacz, usłysz...
Choć przez chwilę daj znak,
że rozumiesz.
Nie odcinaj się od świata.
Chcę ci pomóc.
Chcę zadbać o szczęście.
O miłość i życie.
Wspólne życie...
Tylko jeden mały gest.
O nic więcej nie proszę.
Wykrzycz, wypłacz
całe zło.
Tylko już więcej się
nie zamykaj.

sobota, 4 grudnia 2010

Czy we wszystkim trzeba mieć określony cel?
Musimy wiecznie do czegoś dążyć.
Już nic nie można zrobić ot tak.
Dla siebie.

Otworz swój umysł i wyobraźnie.
Nie wszystko musi być zaplanowane.
Rzuć wszystko na jedną kartę
i poczekaj na to, co przyniesie los.

Serce cię poprowadzi.
Miłości nie można określić w statystyce.
Żyj chwilą, nie wiesz, czy jutro
będzie Ci to dane.

Ja wiem, jak wielkim szczęściem
jest radość ze zwykłych chwil.
Rozejrzyj się, a na pewno
zrozumiesz...

środa, 1 grudnia 2010

...

Dawałeś ciepło i miłość
Choć nie zawsze było kolorowo
Doceniam Twoją pracę.
Jestem jej dziełem.

Mimo wszystko
Byłeś, jesteś, będziesz
w moim sercu na zawsze.

Ostatnio jest pod górkę.
Jednak ciągle wierzę w zmianę.
Ja się nie poddam
Nie pozwolę tak po prostu
odejść wspomnieniom.

Wiem, potrzeba czasu
Los właśnie go nam podarował
więc nie trwońmy ani sekundy.

Wiesz, jakie w życiu ważne są wspólne dni.
Nie wiemy jednak, kiedy nam ich zabraknie.
Więc nie mów, że już ich więcej nie potrzebuje.