sobota, 4 września 2010

Czyste ręcę bez zapachu miłości
Jak pusta szklanka pozostawiona
pozostawiona na wietrze
Ale wiem, że obiecałam
nigdy nie poddać się
Więc do przodu jak wiatr mknę
nawet gdy jest okropnie źle.
Ciągle też mam ten sam sen.
Że uda podnieść się i osiągnę swój cel.
I nie zapomnę cię.
Jednak życie jest nieprzewidywalne
jak brnąca rzeka
Moje marzenia ulotne jak ruch
skrzydeł motyla
Choć wiem, że obiecałam.
To czasem ciężko jest
zapomnieć, że się kochało...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz