wtorek, 11 grudnia 2012

Nieustraszeni?

Wiatr niesie naszą historię
Bo nie można, ot tak rzucić w zapomnienie
Tych wszystkich wspólnych lat.

Działania czynione przez strach
Nadziei płomień już dawno zgasł
Instynktownie popełniane zbrodnie

Nikt nic nie mówi, oczekiwanie
Zamiera czas, a cały świat
Czeka bez tchu, ramię w ramię.

W jednej krótkiej chwili
Gdy przez chwilę nic nie mówimy
Jesteśmy jednością.
Silniejsi. Nieustraszeni.

sobota, 3 listopada 2012

niebardzowiemjaknazwać

Miasto, o którym tyle mówisz i śnisz
Miasto, w którym chcesz zacząć na nowo żyć
Podobno tam nigdy nie pada deszcz
Więc smutku nie zaznasz też

I bardzo chciałabym cię tam przenieść
By ratować twoje istnienie
Byś dobrych rzeczy tylko zaznała
Jak w złotej klatce trzymana

Już cały plan mam w mojej głowie
Być może nigdy go nie opowiem
Bo wiem, że miasto to nie istnieje
A to są już twoje ostatnie nadzieje.

poniedziałek, 29 października 2012

zatrzymałabym dla ciebie dziś świat

Patrzę i nie widzę ciebie jaką zazwyczaj widziałam
Masz suchą twarz, zbyt cierpisz by płakać
Chciałabym zatrzymać dla ciebie świat
I przenieść w lepszy czas

Ale nie mogę cofnąć życia
Do momentu w którym byłaś szczęśliwa
I nie mogę poskładać cię w całość
Jak kawałków rozbitego szkła

Mogę tylko rozłożyć ręce
W każdej chwili gotowe, by wesprzeć twe serce.

wtorek, 23 października 2012

trochę inaczej.

Gdy pojawi się problem - nie znikaj.
Nie zbiegaj w dół, ukradkiem nie wymykaj.
Bo w sercach złączonych jest wielka siła
Więc staniemy z nim twarzą w twarz
Niczym żądzą ogarnięci wrogowie.

Po schodach w górę śladami ambicji
By wzbić się na szczyt, najlepiej już dziś
Kłamstwem pokryte obietnice; a w myślach tekst:
"wyjaśnię jej później"

Za rok, lub później nie wiesz co będzie
Czy ciągle tu będziesz
Czy weźmiesz za rękę
Więc nie odkładaj uczuć na później
Bo może być różnie.

czwartek, 18 października 2012

wcaleniedokońcatakjest

Tyle razy słyszałam
"Zrobiłbym to dla ciebie"
Wszystkie sny, które miałam
I czas którego nigdy nie było za wiele

Krok po kroku pozbywam się ciebie
Bo nie chce mieć tego głosu w sobie
Wyrzucam to jak klątwę
Która zatruła mi serce

Nie nazwiesz mnie już przyjacielem
Lecz nic od razu nigdy nie przyszło
Po wszystkim będę szczęśliwa
Jakby nigdy nic nie zaszło.

poniedziałek, 8 października 2012

imalittledrunkandineedyounow

Ostatnim razem, gdy zaszliśmy już tak daleko
Sprawiłeś, że byłam dumna
Z tego jak wiele udało nam się osiągnąć
Kolejny dzień, kolejne szanse
I nagle zabierasz wszystko...

Chcę być!
I żyć!
I ciągle staram się cię kochać.
I nie chcę znów zacząć się bać.

Teraz używamy słów tylko po to,
by wzajemnie się ranić
By dać się zamknąć w pułapce
I udawać, że się nie słyszymy.

Chcę być!
I żyć!
I ciągle staram się cię kochać.
I nie chcę znów zacząć się bać.

A kiedy kolejny raz
Będziesz chciał prosić o pomoc.
Pozostanę obojętna.
I to moja jedyna nadzieja.

niedziela, 30 września 2012

moralnedecyzjepomojemu


Nie piszę. Nie mówię. Bywam.
Nie czytam. Nie myślę. Błądzę.
Nie płaczę. Nie krzyczę. Ukrywam.
Nie szukam. Nie pytam. Nie wiem.

                                                                         
Na chwilę obecną, nic innego nie napiszę.

czwartek, 13 września 2012

Rozmowy inspirowane część któraśtam

Przypomnij sobie nasze spotkanie
Wszystko było zaplanowane
Nie mieliśmy prawa być razem
I wyjść na spotkanie szczęścia

Lecz ciągle patrzę jak to rośnie
W mgnieniu oka z przyjaciół
W prawdziwą miłość

I nawet jeśli stanęłabym w płomieniach
Nie dam rady cię zatrzymać
I nie dam rady o tobie zapomnieć
więc tkwię tu jak bez skrzydeł ptak

piątek, 10 sierpnia 2012

SkutkiMiłości


Chciałabym zapomnieć...
Te wszystkie słowa
Te wszystkie gesty
Te wszystkie noce

Ale to nie takie proste
Gdy słowa w pamięci ciągle tkwią
Jak obrazy wżerające się w myśli
Niczym wirus

Jak jawa, dotyk wciąż piecze
Słowa wciąż słyszę
Noce przeżywam
To nie wirus-to klątwa.

Nieodwracalne w skutkach akty pozornej miłości
Trucizną podsycane płomienie namiętności.

środa, 1 sierpnia 2012

likeiwannabeloved


Pamiętasz chwile gdy wszystko zamiera?
Gdy serce z pamięci wszystko wypiera?
I cały ten zamęt jaki był w głowie
Nagle jest niczym.

Sekunda za sekundą, w zbyt wolnym tempie
Gdzieś szybka myśl: "co teraz będzie?"
I oddech, w jednym rytmie nagle ustaje
W oczekiwaniu na losu spotkanie.

Jak to się skończy? Różnie to bywa.
Historia życia, jest nie zawsze szczęśliwa.

czwartek, 26 lipca 2012

krótkoiniebardzonatemat.

Cisza, tak niedoceniana
Bezład myśli, krążących swobodnie
Jedno serce, bijące bezlitośnie
Kłócące się z wszechobecną ciszą

Kolejna noc i dźwięk klawiszy
Dobierając w słowa uczucia
Szukając ujścia w dręczących snach
I ciężkich dniach.


sobota, 21 lipca 2012

O proszę, piosenka.


Nie wszystkie słowa przychodzą łatwo
Są rzeczy którym trudno sprostać
Ale wszystko robi się łatwiej
Gdy mam w tobie wsparcie

Chciałam, żebyś mnie poznał
Chciałam, żebyś mnie kochał
Ale tak na prawdę, cóż o sobie wiemy?
Pokażmy, jak jest naprawdę.

Ref: Siedzimy tu, i żyjemy jak na karuzeli
Ale cokolwiek pójdzie źle
Odważymy się podnieść
I przebrniemy przez to, trzymając się za ręce.

Tyle razy myślałam, że nie dam rady
Patrząc w twe oczy
Zapominałam o ucieczce
Jeden twój dotyk i wracały kolory

Jesteśmy dla siebie siłą
Uzależnieni, od wspólnych chwil
Nigdy, nie nauczę się żyć bez ciebie
Za każdy twój oddech, poświęce swe życie.

Ref: Siedzimy tu, i żyjemy jak na karuzeli
Ale cokolwiek pójdzie źle
Odważymy się podnieść
I przebrniemy przez to, trzymając się za ręce.

W czeluściach nocy, usłyszę bicie twego serca
I pójdę, pójdę za nim
Jakby nie było nic więcej.

poniedziałek, 16 lipca 2012

wszystkonajednąkartę


Długo szukałam słów, które wyraziłyby
Wszystko co czuję, każde wspomnienie
I chęć by rzucić co jest, i zacząć od nowa
Nie ma już nic, czym możesz mnie zaskoczyć.

Przestało liczyć się to, że
każde twe spojrzenie zabiera mi oddech
I nie ważne ile razy powtórzysz, że kochasz mnie
Wiedz, że nie zatrzymasz mnie.

Z każdym dniem, wiem, że nie robię źle
I z czasem zapomnę
Ale jeśli chce zatrzymać siebie
Nie mogę tu wracać.

sobota, 23 czerwca 2012

I żyli długo i szczęśliwie.

Wśród ciemności odnajdę drogę do ciebie
Usłyszę twoje wołanie
Tylko krzycz do mnie sercem

Krążymy po niepewnym gruncie
Chciałabym móc zapanować nad wszystkim
Jedna burza nie sprawi, że zapomnimy ot tak
Tylko nie pozwól mi się złamać.

Myślę, że możemy się ocalić
Jeśli nie będziemy patrzeć wstecz
I nauczymy się wybaczać
Doceniając to, co nas otacza.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Zakochanie.?


Wiesz co zrobić, bym zapomniała o wszystkim
Tylko my i nasze serca. Jesteśmy wszystkim.
I nie obchodzi mnie czas
Nie obchodzą mnie inni ludzie
I rzeczy których nie powinniśmy robić

I będę Ci do skutku powtarzać
Żebyś się nie poddawał
Bo nie mamy nic do stracenia
Jesteś tylko ty i ja

Nie mogę przestać na ciebie patrzeć
Gdy trzymasz mnie mocno, wstrzymuję oddech
Jesteś wszystkim czego pragnę.
Nie przeszkadza nam deszcz
Bo przetrwaliśmy burzę.

sobota, 16 czerwca 2012

Bardziej optymistyczne.


Mamy wspólne życie, zachowajmy je
Powtarzajmy, że nadamy życiu sens
Przecież możemy wszystko
Bo słów nie zabierze nam nikt

Będę uśmiechem na twych ustach, jak wtedy
Gdy widzisz coś pierwszy raz
Będę odwagą w trudnych dniach
Dla ciebie mogę być wszystkim
Nie tylko w snach.

Mam nadzieję, że kiedyś to usłyszysz
Bo to nie dzieje się tylko w naszych głowach
To, że jesteśmy tu teraz
Jestem pewna, że powinno się udać.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

wszystkocomyślę.

Gdziekolwiek nie pójdę, cokolwiek zobaczę
Wszystko wraca, zupełnie jakby zatoczyło koło
Każdy dzień, każdy szept
Przypomina mi sposób w jaki wypowiadasz moje imię

Czy to możliwe, gdy wszystko naprzód mknie
Ja stoję tu, wśród tysiąca drzew myśli
Wszystkie wspomnienia jak zdjęcia w albumie
Na wyciągnięcie ręki

Kiedyś myślałam, że to takie proste
Gdy będziesz chciał odejść
Złapie za rękę i zatrzymam
To uczucie miało być naszą największą bronią.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Ostatnie słowa.

Pęknięcia, rosnące z czasem
Jak sądzisz? Ile jeszcze jestem w stanie znieść?
Z każdą chwilą coraz bliżej by zrezygnować
Wszystko się zmienia, więc czemu nie my?

No śmiało, powiedz, że to ostatni raz
Ostatnie spojrzenie, pokaż jak silny jesteś
Spróbuj, jeśli się odwrócisz, znikniemy.
Udowodnij, że potrafisz.

Nie rozpłaczę się, możesz już odejść
To mnie nie rozerwie, nie będę cierpieć
Nie baliśmy się marzyć, i nie to nas zniszczyło
Udowodnij, jaki jesteś silny
Beze mnie.

sobota, 2 czerwca 2012

Bo kiedyś będzie za późno.

Uciekasz w alkohol i zapomnienie
O prostym szczęściu już chyba nic nie wiesz
Z własnymi bliskimi nie umiesz rozmawiać
Niszczysz więc chwilę, i nie chcesz naprawiać

Ciągle się staram, choć nie wiem po co
Pełno mam myśli, najczęściej nocą
Łapie bezsenność pełną nonsensów
Mnóstwo mam pytań, wiem to bez sensu.

I wtedy szukam głównej przyczyny
Często myślałam, że to z mojej winy
Lecz co ja mogę? Nie rządzę światem
Nie mogę cię zmienić na siłę zatem

Ciężko pogodzić te wszystkie emocje
Ból, gniew, złość, miłość, każdą reakcję
Otoczę się murem, być może pochopnie
Lecz, jeśli ma pomóc, warto spróbować
Bo krzykiem i płaczem nic już nie zdołam.

wtorek, 29 maja 2012

Wierz, w co chcesz. ;)

Podobno, gdy człowiek intensywnie o czymś myśli, to prędzej czy później to do siebie przyciąga.
Pojęcia nie mam jak to dokładnie działa, ale spora grupa osób, twierdzi, że tak jest.

Nie wiem, ile w tym jest prawdy, a ile zwyczajnej ściemy; bo ludzie muszą w coś wierzyć i lubią robić sobie nadzieję. A taka teoria, na pewno pozwala nam na pobudzenie naszej wyobraźni.
Nie każdy się do tego przyznaje, niektórzy nawet twardo zaprzeczają, ale gdzieś, podświadomie, chłoniemy takie rzeczy. A wracają do nas zupełnie niespodziewanie; taki 'klik' w głowie, pojawia się zupełnie niespodziewanie.
I wtedy, zaczynamy się zastanawiać, czy może rzeczywiście 'coś w tym jest'. ;)

No, ja ostatnio się zaczęłam zastanawiać. (a może to po prostu objaw gorączki?)
Ale bardziej pesymistycznie do tego podchodzę, i zwyczajnie zwalam to na zbiegi okoliczności. :)
A jak jest u Was?

Pozdrawiam. :)

piątek, 25 maja 2012

Śledź w necie.

Moje życie jest do dupy
Będę chwalił się jak głupi
Zmienię status na fejsiku
Toć przyjaciół mam bez liku

Zamiast wyjść i porozmawiać
Będę dzisiaj się użalać
Że samotnie siedzę sobie
(Że)Z własnej winy nie dopowiem

Ciężko spojrzeć prawdzie w oczy
Gdy cię próżność zauroczy
Żeś wspaniały lubisz słuchać
"Będzie dobrze", w uszy dmuchać

Jeśli nie chcesz znać tej prawdy
To na prawdę, nie są żarty
Takie rzeczy się dziś dzieją
Że świat stał się wirtualną beznadzieją.

środa, 23 maja 2012

Ciemność?

Mrugnięcie oka, kolejny dzień
Jakby pochłonęła nas noc
Cisza w naszych głowach
Zadaje cios, aż braknie tchu

Czy gdybyś mógł wybrać
Szedłbyś tą samą drogą?
Zgodziłbyś się na każdy bolesny cios
Który sprawił, że jesteś kim jesteś.

Jak na prawdę odróżnić dobrą drogę od złej?
Przecież w każdej bajce musi być morał
Wiele osób się poddało
I wywiesiło białą flagę

Z każdej ciemności wychodzisz na światło
Prędzej czy później
Świeże rany zmieniają się w blizny
Szybciej niż myślisz

W tym jest jakaś zwycięska siła
Bo wytrwaliśmy do końca
Nikt nie będzie perfekcyjny
Ale trwajmy do końca.

wtorek, 22 maja 2012

I znów trochę poważniej. "Nasza historia"

Ty i ja - twarzą w twarz
Od nowa pisząca się historia
Zagłębiam się w twym spojrzeniu
I minuty tracą swój sens

To był czas na naukę na własnych błędach
Gdy leciałam w dół, zaufanie pękło
Zderzyłam się z potokiem własnych słów
Których nie wypowiedziałam by ranić

I gdybym mogła wszystko naprawić
Tak, by odzyskało sens
Nie ryzykowałabym całą miłością
By nazajutrz obudzić się samotnie.


*Nie, nie zaczęłam całkowicie zmieniać stylu pisania. ;)
*Nie, nie zakochałam się. :)

poniedziałek, 21 maja 2012

Ważne, odrobinę inaczej pisane. :)

Załóż konto na jutubie
Pokaż kogo dziś masz w dupie
Minusiki wstawiaj wszystkim
Bądź hejterem bardzo brzydkim

Słuchaj tego co jest modne
Bo to przecież niezawodne
Po co mieć opinię własną
Gdy zakładasz maskę ciasną

Komentarze pisz jak głupi
Czekaj aż cię ktoś polubi
To na dzisiaj będzie wszystko
Bo mam rację oczywistą.

sobota, 19 maja 2012

Naspontanie.

Siedzi sama w swym pokoju
Myśląc ciągle o nastroju
O tym co ją niepokoi
Co ją może dziś zaboli

Prawda nie jest oczywista
Choć dziewczyna zajebista
Siedzi sama w swym pokoju
Myśląc ciągle o nastroju

Co ją bawi a co martwi
Te chłopaki, zwykłe żarty
Piękne panie w swym rydwanie
I panowie, stonowanie

O swym świecie zwykła mówić
Że normalny, cóż się trudzić
Jednak była nieszczęśliwa
Cóż, zaiste, tak to bywa

Gdy dziewczyna zajebista
Piękna, mądra no i bystra
Ciągle widzi tylko mężczyzn
Którzy zwykli tylko smęcić

Nie wymaga nawet księcia
Byle trwały na zaklęcia
Innych kobiet oczywiście
By zaufać mogła czyście

I już kończę moi drodzy
Wywód który prawdę wnosi
By chłop wierny był i trwały
By z miłości czerpać chwały.

Niecofajsie.

Niejednokrotnie uciekały mi myśli
Zbyt często życie wydawało się puste
I nie ważne dokąd szłam
Kolejny dzień nie niósł nic dobrego

Ale teraz stoję w miejscu
Nie bardzo wiedząc gdzie doszłam.

Wszystko co wiem, to wy
Wszystko co mam, to wy
Przez cały czas byliście
Nie oczekując nic w zamian.


Ale teraz stoję w miejscu
Nie bardzo wiedząc gdzie doszłam.

Zrobię krok, później dwa
Wszystko na przód będzie gnać
Ale teraz już wiem
Gdzie mam swój cel.



czwartek, 17 maja 2012

Dziękuję, podobno nie kocham. ;)

    Przypomniały mi się dziś pewnie słowa, pewnej bardzo mądrej osoby, której nie zawsze słucham, choć powinnam. Pozdrawiam Babcię. :)

"Taka co to skacze z kwiatka na kwiatek, to zbyt dobra nie jest, prawdziwego szczęścia nie znajdzie. Ty, jak się już raz porządnie zakochasz, to na całe życie. Bo teraz masz pół serca, a później już będziesz miała całe."

  No więc, gdy najdzie Was chwila melancholii, czy innego cholerstwa, to przypomnijcie sobie te słowa. ;) Włączcie ulubione piosenki, a wyłączcie się na chwilę z całego świata, odwiedźcie świat ulubionej książki, a nie płaczcie i narzekajcie jakie to życie jest złe. Powinno pomóc. Natchnęło mnie dziś na takie z pozoru banalne rozkminki, no cóż, siła niewyspania. :)

Dobra, kącik 'dobra rada', na dziś się wyczerpał.
Pozdrawiam. ;)


PS.  *Tak, dla tych, nieszczęśliwie zakochanych. ;)

* I tych wręcz przeciwnie. ;)

*Nie zapominajmy również o tych, którzy, chcą kogoś mieć. ^^

PS2. Przepraszam, za przesadną słodycz. Urocze, mogę już rzygać? :>

wtorek, 15 maja 2012

Another love song.

The morning coffee draught
And I know how life tastes
There would be a little bit sugar
To lose myself
I'm turning on TV and I see
this soft smile
And this deep glance
It's so... ahhh


So loudly
That's (just) the way my heart beats
So loudly
I wish (want) you
So loudly
I'm calling your name


You're filling all my minds
Hearing your name seems to be enough
I'm blushing
You affect me in this strange way


So loudly
That's (just) the way my heart beats
So loudly
I wish (want) you
So loudly
I'm calling your name


I hope, that at least one single night
Will be only for us...

poniedziałek, 14 maja 2012

Smęcenie o niczym.

Widzę cię, jesteś na wyciągnięcie ręki
Blisko, lecz mimo to, dzieli nas mur
Tak wysoki, jak nasze doświadczenia
Nie chcemy podjąć ryzyka

Chciałabym powiedzieć: zostań.
Lecz słowa więzną w gardle
Cała odwaga odchodzi
Wraz z pewnością siebie.

Mam w głowie słowa ulubionej piosenki
Nawet one nie mogą mi pomóc
Więc będę stała, patrząc jak odchodzisz.
Mylnie twierdząc, że nie mogę nic zrobić.

piątek, 11 maja 2012

Ohohoho ;)

Dzień dobry! ;)

Dobra, wiem, że odzywam się po baaaaardzo długim czasie, ale to był, niestety, przymusowy odwyk od kompa. ;) Na szczęście ten czas już się skończył, ale usunęło mi wszystkie moje 'rzeczy' do opublikowania. Sporo z nich odzyskam, bo dzięki Bogu jestem również zwolennikiem pisania na papierze. :) No ale rzeczy pisane w impulsie podczas siedzenia przed kompem - przepadły. Od teraz, będę wszystko pisać w zeszycie(yhym). ;)

Niedługo(mam nadzieję), pojawi się jakiś nowy tekst, choć wszystko może się zdarzyć, bo od poniedziałku zaczynam praktyki w Gdańsku, więc nie wiem jak będzie z moim zapałem, po powrocie do domu. ^^

Dobra, kończę.
Trzymajcie się ciepło i przede wszystkim zdrowo. ;*

środa, 18 kwietnia 2012

"Docenić ciszę"

Gdy wszystkiego masz dość,
I wszyscy nagle stali się źli
Wezmę cię za rękę
Znajdziemy spokój i własne miejsce

Bez zbędnych rozmów i łez
Niepotrzebnych kłótni kłamstw
Siedząc razem
Dzieląc się ciszą

Poza szumem miasta
Dźwiękiem awantur i próśb
Leżąc na płasko na ziemi
Szanując ciszę.

środa, 4 kwietnia 2012

no hejka.


Nigdy nie byłam osobą
Która wiedziała jak się zachować
Czasem po prostu nie wiem,
kiedy skończyć mówić
Wylewam z siebie wszystkie emocje
Które zbyt długo siedziały w środku

Nie zrozum mnie źle
Ale to chyba nie to, czego chce
W tym zakłamanym dniu
Iskrę nadziei puść

Czego ode mnie chcesz?
Nawet nie będę próbować
By być idealną, bo nie warto. ;)

środa, 14 marca 2012

Let it go.


Kolejne dni, wypatruje cię za oknem
Wspominam urok tamtych dni
Kolejny łyk kawy, gorycz rozczarowania
Bo choć mijają wieki, to ja ciągle czekam

Nikt nigdy nie chciał zrozumieć
Po prostu nadeszło lato
Przyniosło szczęście
Wiele tematów i mnóstwo czasu
Lecz przyćmił to chłód jesieni

I choć nie o to chodziło
Nie takie były marzenia
To warto wspomnieć, bo to chyba najlepsze
Co nas czeka.

wtorek, 6 marca 2012

Kurde.

Ewidentnie cierpię na brak weny. Na serio. Przepraszam, za wszelkie zaległości, ale ostatnio nawet nie mam motywacji, żeby się tu zalogować. Masakra jakaś.

No ale nic, obiecuję, że w weekend nadrobię zaległości. ;)
Postaram się nawet coś napisać. :)

A na razie, ogarniam szkołę, dom, ziomków... :) Także no.
Trzymajcie się ciepło, i pozdrawiam gorąco wszystkich, którzy cały czas tu zaglądają. ;*

wtorek, 14 lutego 2012

Chleb z keczupem. :)

Jestem zwolennikiem dziwnych historii
Nie płaczę na filmach
Lecz wzruszają mnie książki
I już dawno zabiłam miłość.
A cały romantyzm zginął.


To tyle w temacie walentynek. :) 
Napisałam to na polskim, nic specjalnego, ale uznałam, że z okazji walentynek dodam notkę.
Możecie być ze mnie dumni! :)

Dobra, mam nadzieję, że spędzacie ten dzień z ukochaną osobą, a jeśli tak jak ja nie, to przynajmniej nie macie z tego powodu depresji. ;) Nie będę pisać, jak to nienawidzę walentynek, bo to nieprawda. Może i macie rację mówiąc, że okazuje się miłość cały rok, ale może być również jeden dzień poświęcony zakochanym w którym będzie się bardziej wyjątkowo i szczególnie okazywać swoją miłość. :)Więc przeciwnikom walentynek, doradzam cierpliwość. :)

sobota, 11 lutego 2012

Tak w sumie, to sama nie wiem. :)

Nie żałuję żadnej chwili
Bez problemu wstaję rano.
Cieszę się z promieni dni
Choć telefon ciągle milczy

Nie przejmuję się
Nauczyłam się z tym żyć.
Słowa już nie ranią
Łzy przestały lecieć.
Odpłynąłeś w zapomnienie.

Być może kiedyś
Los ponownie zaskoczy nas,
jednak do tego czasu
chcę w normalności trwać.

Porwać się przygodzie?
Nie teraz, to nie dla mnie.
Porzucam to na jakiś czas
dla zwykłej szarości dnia.
Bo tylko tak, mogę bez bólu iść
I nie cofać się do tego co już było.

środa, 8 lutego 2012

Tak na dobranoc. - Prowadź.

Chciałeś ściągnąć dla mnie gwiazdy
Lecz został już tylko ślad
Niczym zdjęcie zamknięte w albumie
Wraz ze złamanym słowem

Nie obiecuj, gdy wiesz, że nie dotrzymasz słowa
Nie mów, że zostaniesz na zawsze
Gdy jutro jest niepewne
A ja wtedy nie zatęsknię

Pojedyncza łza, pojedynczy szept
I ty... Twój dotyk na mej skórze
Nasz własny świat
Nasza własna magia
Jest już wspomnieniem.

Nie wiem dokąd idę
Nie wiem co tam będzie
Ale weź mnie za rękę
I prowadź.

poniedziałek, 6 lutego 2012

Normalności trwaj.

Gdzie Ci wszyscy ludzie
W których żyje normalność
Bez dramatycznych scen
I sztucznych masek

Tyle rzeczy chcę powiedzieć
Co się tu stało?
Kiedyś była nadzieja
Teraz, nawet miłość można sprzedać

Chodź tu zwykła chwilo
Co się z tobą stało?
Wypełnij ten dzień kolorami
i trwaj.

sobota, 4 lutego 2012

Duet. Dziwniejsze niż ja sama.

On: Zawsze na pierwszym miejscu
Zawsze zagubiona
Silna a jednocześnie tak krucha
Ma pełno myśli na raz

Ona: W promieniach słońca
Uśmiecha się jak nie potrafi nikt
Drobne kłamstewka w komplementach
Jakich nie słyszał świat

Razem: Jedyna/y w swoim rodzaju
Ona: Chyba nie wie, że istnieje
On; Nie zna mego imienia
Razem: Nadzieje mam na lepszy czas
Gdzie nasze sny złączą się
A życie zmieni swój bieg

On: Jeśli chcesz wiedzieć
Ale ostrzegam, to nie jest proste
Chce z tobą być
W snach grać bohatera
I już więcej nie wybierać

Ona: Moje serce jest otwarte
Podążajmy jedną drogą
I nigdy nie mówmy
Że jest za późno
Nie pozwólmy by deszcz
Zgasił naszą iskrę

Razem: Jedyna/y w swoim rodzaju
Ona: Chyba nie wie, że istnieje
On; Nie zna mego imienia
Razem: Nadzieje mam na lepszy czas
Gdzie nasze sny złączą się
A życie zmieni swój bieg 
                                                                                  

I trochę dobrej muzyki live. :)

 


wtorek, 31 stycznia 2012

Mirror can't lie.

Lustrzane odbicie nie kłamie
Ale tak wiele jeszcze musimy zrozumieć
By wieść tu życie
A odrobina prawdy błyszczy wśród ziarenek piasku

Każdy kto usłyszy nasze wołanie
Powinien zobaczyć jak wiele warta jest prawda

Idź własną drogą
Byle usłaną szczerością
Wtedy będziesz wolny
I nic cię nie stłamsi

Przyłącz się
Pokaż światu duszę!
Wyjdź na powierzchnię
I daj sobie szansę!

poniedziałek, 30 stycznia 2012

that way.

Setki zapisanych kartek
Setki w poduszkę wylanych łez
Miliony uśmiechów wysłanych w niebo
By w końcu cię znaleźć

Będzie tak wspaniale
Wszystko mam ułożone w głowie
Żadnej złamanej obietnicy
Żadnego kłamstwa
Siedzenie na trawie w blasku księżyca
Dopóki słońce nas nie ocuci
I nigdy nie powiem "to nic nie znaczyło"

Takim obrazem karmi mnie wyobraźnia
Bym przetrwała szare dni
Choć dobrze wiem, że nie ma takiego miejsca
Gdzie to wszystko spełniłoby się

Wypiszę to tylko na kartce
By pamiętać, że warto było marzyć.

piątek, 27 stycznia 2012

Śledź w śmietanie. A co!

Hej, hej. :) Tak więc, chciałabym serdecznie powitać FERIE! JEJEJEJJJEJEJEJEJJEJEJEJEJ - i tu wykonuje dziki taniec nie do ogarnięcia. 2 tygodnie pozornego spokoju, zdecydowanie to lubię, pozornego, bo tylko od szkoły i szkolnych zmartwień i tego ciągłego gderania 'oceny, enki, enki, enki, zwolnienia, oceny, znowu enki' - bleh. Ale za tymi debilami będę tęsknić...
No ale nic, plany na ferie jakieś tam są, 2 główne pkt: pojechać i załatwić praktyki(SKANSEN we Wdzydzach - znowu- yeah!) oraz zawitać w końcu do Gdyni. ;))

Mam nadzieję, że to na pewno ogarnę. :)

Dobra, nie będę się więcej produkować, bo aktualnie zamarzam.
Trzymajcie się CIEPŁO w te mrozy i cieszcie się feriami lub weekendem. :))
                                                                                                                        
http://www.wykop.pl/zbieramypodpisy/ Jeśli macie ukończone 13 lat i jesteście przeciwko ACTA - podpiszcie się. Walczymy o referendum.

środa, 25 stycznia 2012

fairytale.

Całe życie uciekałam
Do momentu w którym
Stanąłeś na mojej drodze
Złapałeś za rękę i nie pozwoliłeś odejść

Więc śmiało możesz ogłosić światu
Że właśnie dziś, wracam do domu.

Każde maleńkie sprawy, o które nigdy nie dbałam
Stopniały gdzieś w środku
Poranna kawa, zmieniła smak
W sercu, jest więcej koloru.

Odkryłam serce, nie chowam się
Wróciłam na drogę, której przez całe życie wypierałam się.

sobota, 21 stycznia 2012

mi majself end aj

Potrzebuję kogoś, kto przytuli
Kto będzie moim bohaterem
Ochroni mnie przed deszczem
Poda rękę we mgle.

Ale wiem, że nadejdzie dzień
Gdy będę mogła zostawić
tylko wiadomość po sygnale
I ze spuszczoną głową odejść w niepamięć.

Może gdybym była milsza,
mniej otwarta i szczera
Niepijąca, niepaląca z mocnym 'mejkapem'
Przefarbowała włosy i włożyła szpilki
Byłabym lepsza?

Więc cały czas mam nadzieję
Że cię znajdę, że podasz mi rękę
A kiedyś gdy późnym wieczorem
spojrzę w gwiazdy...
Nie będę żałować.

środa, 18 stycznia 2012

Ostatni dzień! :)

To już ostatni dzień głosowania na bloga roku. :))

 Ale ciągle jeszcze możecie głosować, wpisując kod : G00366 pod numer: 7122  
Koszt sms 1,23 zł. 
Dochód z SMS'ów zostanie przekazany na turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych. 



Chciałabym jednak już teraz, podziękować wszystkim którzy oddali głos (a nawet kilka ;). Nie ważne, że nie będę w ścisłej czołówce, dzięki temu konkursowi, zobaczyłam, że mam ogromne wsparcie. Niezmiernie fajnie jest wiedzieć, że to co piszę, a właściwie wszystko to co siedzi mi w głowie, ma jakieś znaczenie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że większość z Was się z tym utożsamia. Choć zapewne, dotyczy to różnych sytuacji to emocje są te same. I to jest najwspanialsze w tym wszystkim. :)

Dobra, uciekam już, bo zaczynam się robić sentymentalna, co dobrze nie wróży. Ani dla mnie, ani tym bardziej dla Was. :))

Jeszcze raz, dziękuję!

wtorek, 17 stycznia 2012

Czy nasze myśli naprawią serce?

"I'm gonna paint you by numbers and colour you in
If things go right we can frame it, and put you on a wall."


Szkoda, że nie możemy się do tego odnieść w rzeczywistości.  Nie jestem w stanie pomóc komuś, jeśli ktoś sam nie będzie tego chciał. Metoda łez, szlochu, krzyku - też z czasem przestaje działać. I doskonale wiem, że ciężko jest patrzeć jak osoba którą kochamy niszczy siebie i wszystko dookoła, wszystko co ma dla niej jakieś znaczenie. Wiem, jak to jest wtedy stać i bezradnie na to patrzeć. Bo nie możemy zrobić nic, jeśli druga strona nie będzie wyrażała chęci zmian. I nie wiadomo jak bardzo będziemy się tym zadręczali, nie będziemy w stanie nic zrobić. Wszyscy w około oczekują cudu, zwalają wszystko na Ciebie, bo jesteś silna, bo umiesz powiedzieć prawdę, nie boisz się ostro wypowiedzieć. Dlatego to jest tak cholernie trudne. Bo w niektórych sytuacjach jesteśmy po prostu bezradni a inni oczekują cudów.

                                                                                            


Stoję na rozdrożu, gdzie nie ma znaków
Gdzie każda historia dzieli się na pół
Gdzie każda decyzja może okazać się zła
Gdzie płomień nadziei na chwilę gaśnie

Czy nasze myśli naprawią serce?
Czy nasze słowa ukoją ból?
Może ta burza kiedyś się skończy
I wreszcie wyjdzie słońce.


sobota, 14 stycznia 2012

Born to try.

Nasz mały idealny świat
Niezupełnie bez wad
Ale pełen radości
Zwyczajnej beztroski

Przeglądam zdjęcia
Widzę twoją uśmiechniętą twarz
Pamiętam te szczęśliwe chwile
Które chce zatrzeć czas

Takie chwile masz w sercu
Schowane głęboko
I wracasz, gdy tylko masz okazję
Gdy świat staje się zły
I nie masz już sił

Nie wszystko przeminęło
Choć coraz szybciej płynie czas
Chcesz wrócić, choć myślisz,
że nie ma po co.
Ale zawsze masz dokąd.

Joł. :)

Hej ziomki!

Pewnie jak zdążyliście już zauważyć, biorę udział w konkursie na bloga roku. :))
Jeśli chcecie, i podobają Wam się moje wypociny, możesz na mnie zagłosować wysyłając sms wpisując kod : G00366 pod numer: 7122 :) Koszt smsa to 1,23 zł.:)

Z góry dziękuję, za każdy oddany głos. :D

A z rzeczy mniej przyziemnych, to mam znowu zanik weny. Jedyne co mogę teraz napisać, to wielki wywód, jak to jest mi okropnie źle, kiedy nie mam weny(ambicja mnie kiedyś zabije). Jednak, wolę Wam tego oszczędzić. :)) Dobra koniec marudzenia, cieszcie się rozpoczętym weekendem!

Trzymajcie się zdrowo i ciepło. :*

środa, 4 stycznia 2012

19 jej.

Zwyczajna walka z codziennością
Wszystko co miało kiedyś znaczenie
Zniknęło.
A jednak,

Walczysz, choć nie wiesz czy warto
Walczysz, bo tak jest lepiej
Walczysz, bo chcesz wierzyć
I nigdy nie tracisz nadziei.

--------------------------------------
Nabazgranych kilka słów na szybko.
Za 2 godziny będę stara - jej. 19 lat, kurde. Szybko poszło. A tak niedawno miałam 16. ;)
Tyle się działo, a jeszcze więcej chwil przede mną. ;) Oby jak najlepszych. ;D
Dobra, wypadałoby coś jeszcze powtórzyć, czeka historia i niemiecki. Mmmmm, so sweet.

Miłego wieczoru. ;*