Oszukując sama siebie,
ciągle wierzę.
Ludzie mówią mi: nie warto.
Jak zamknięta w klatce
Dokarmiana namiastką miłości
Zagubiona we własnym ciele
Mimo to, zdana ciągle na siebie.
Łapiesz za serce i wyrywasz
Zszywasz ranę, wstawiasz implant
Już dawno zapomniałam
co znaczy uczucie.
Zawsze masz rację
Wchodzisz do mojej głowy,
siejesz zamęt
Już tak nie chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz