Jest jak zagubione dziecko
Nagle postawione przed życiem
Z doczepioną tabliczką,
"Ona da sobie radę"
Nikt nie chce słuchać, że może upaść
Bo nigdy nie płakała na pokaz.
Czasem tęsknota zaciska jej serce
Lecz zbyt daleko są przyjazne ręce
I zdana jest wtedy tylko na siebie
I pięści zaciska, zamyka siebie.
Nie wraca do miejsc, gdzie czas szybko mijał
Bo teraz to miejsce, które zabija.
Inne jest życie, czas to pogodzić
Co było nie wróci, czas się z tym zgodzić.
Nagle postawione przed życiem
Z doczepioną tabliczką,
"Ona da sobie radę"
Nikt nie chce słuchać, że może upaść
Bo nigdy nie płakała na pokaz.
Czasem tęsknota zaciska jej serce
Lecz zbyt daleko są przyjazne ręce
I zdana jest wtedy tylko na siebie
I pięści zaciska, zamyka siebie.
Nie wraca do miejsc, gdzie czas szybko mijał
Bo teraz to miejsce, które zabija.
Inne jest życie, czas to pogodzić
Co było nie wróci, czas się z tym zgodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz