Zbrakulaku

Gdy nadejdzie czas
I zmusi nas, byśmy już rozstali się
Nie spojrzę wstecz
Nie będzie łez
Choć serce rozdarte na pół

Niech życie mknie, obiera swój bieg
A my, nie myślmy wprzód
Tak, jakby nie było następnego dnia

Wielki szmer, bicie serc
Nieustający rytm
Tak pozytywny

Nie mamy więcej szans
Więc zapomnijmy ten raz
I rzućmy wszystko
By siebie w sobie zatracić.

weltschmerz.

Zbudowałam mur ze szkła.
Wysoki, ogromny lecz jednak szklany.
Zamknęłam w nim to, co najważniejsze
Dając wytchnienie udręce.

Nie ma tu miejsca na ciepło dłoni
Nikt się tu także u mnie nie schroni
Lecz nic nie trwa wiecznie
Przeleje się gorycz i wkrótce pęknie.

2 w 1

Stoimy przed lustrem
Twoja ręka, jest moją ręką
Twój uśmiech jest moim
Twój strach odzwierciedla mój.

I staram się by nie wyszedł kolejny tekst o miłości
Lecz o przyjaźni i wsparciu
Otoczonych niezłomnym murem

Tak długa droga za nami
A jeszcze dłuższa nas czeka
Nie pozwólmy odejść marzeniom
Chrońmy od zapomnienia
Te miejsca i dni
Nieskalane smutkiem.

I znów zbyt wiele jest snów
A zbyt mało słów.

-----------------------------------
Pozwól mi sobie pomóc
Nie cały świat jest przeciwko
Pozwól mi przy tobie trwać
Miej dobrą duszę przy sobie blisko.

I wiedz, że nigdy nie jesteś sam
Nawet za wielką wodą
Że ciągle tu trwam
Nietknięta trwogą.

Easter.

Z okazji Swiat, chcialabym Wam zyczyc przede wszystkim spokoju ducha. :) Jesli to bedziecie mieli, wszystko inne przyjdzie z czasem. :)

Oszczedze sobie moralizujacych gadek, wiec po prostu, zyjcie tak, byscie nigdy nie musieli niczego zalowac. ;))

A, i oczywiscie: MOKREGO DYNGUSA!
Zakrapiajcie czym chcecie. :D

przesłodkieżeboli

Dzień szary i zły
Namiastkę szczęścia wręczasz mi ty
Choć słońca nie widać,
promienie gdzieś są
pragną przesłonić mi całe zło.

Czekam na znak, na jedną chwilę
By poczuć te słynne, w brzuchu motyle
Dopóki ty będziesz tu trwać
Tyle ten świat będzie coś wart.

pierdoleniekotkawbambus.

Zbyt cicho. Zbyt głośna ta cisza.
Zbudowała mur wokół mnie
Nie wpuszcza niczego.
Nie bierze zakładników.

Już przed północą,
Pije kolejną kawę
Bojąc się zasnąć.

Odnajdź siebie.

Jest jak zagubione dziecko
Nagle postawione przed życiem
Z doczepioną tabliczką,
"Ona da sobie radę"

Nikt nie chce słuchać, że może upaść
Bo nigdy nie płakała na pokaz.

Czasem tęsknota zaciska jej serce
Lecz zbyt daleko są przyjazne ręce
I zdana jest wtedy tylko na siebie
I pięści zaciska, zamyka siebie.

Nie wraca do miejsc, gdzie czas szybko mijał
Bo teraz to miejsce, które zabija.
Inne jest życie, czas to pogodzić
Co było nie wróci, czas się z tym zgodzić.

nakolaniepisane

Na tym świcie tylko jedno jest pewne
Bo wschód i zachód słońca na pewno będzie
Reszta niepewna, jest zaledwie nadzieją
Bo to nie my jesteśmy tymi, którzy szczęście dzielą
Siadam tu co dzień
Prawdzie patrzę w oczy
Bo ani wschód ani zachód mnie nie zaskoczy
Wszędzie taki sam, czy wesoła, czy czarna jest godzina
To jedno jest pewne i niezmienne
Skoro zaszło
To i wzejdzie.