środa, 14 marca 2012

Let it go.


Kolejne dni, wypatruje cię za oknem
Wspominam urok tamtych dni
Kolejny łyk kawy, gorycz rozczarowania
Bo choć mijają wieki, to ja ciągle czekam

Nikt nigdy nie chciał zrozumieć
Po prostu nadeszło lato
Przyniosło szczęście
Wiele tematów i mnóstwo czasu
Lecz przyćmił to chłód jesieni

I choć nie o to chodziło
Nie takie były marzenia
To warto wspomnieć, bo to chyba najlepsze
Co nas czeka.

wtorek, 6 marca 2012

Kurde.

Ewidentnie cierpię na brak weny. Na serio. Przepraszam, za wszelkie zaległości, ale ostatnio nawet nie mam motywacji, żeby się tu zalogować. Masakra jakaś.

No ale nic, obiecuję, że w weekend nadrobię zaległości. ;)
Postaram się nawet coś napisać. :)

A na razie, ogarniam szkołę, dom, ziomków... :) Także no.
Trzymajcie się ciepło, i pozdrawiam gorąco wszystkich, którzy cały czas tu zaglądają. ;*